Sonia to szydełkowa laleczka (gdy jej właścicielka nauczy się mówić to pewnie nada jej inne imię;)). Zrobiłam ją jako gwiazdkowy prezent dla "narzeczonej" mojego Kubusia -Ani
Przód
tył
Ania ma starszego braciszka - Igorka - on dostał Małego Głoda.
Głód nie dał sobie zrobić portretowych zdjęć, uchwycony został wyłącznie w trakcie psocenia
na przykład grzebanie w mojej szufladzie z kosmetykami
wspinanie się na choinkę
jak na Głoda przystało - podbieranie jedzenia
Wieczorem Sonia i Głód na moją prośbę ubrali grzecznie choinkę i dostali prezenty
Później razem z innymi moimi dzieciakami szydełciakami poszli grzecznie spać. Wydawało mi się jednak że słyszę jakieś głosy... Zaglądam do pokoju a tam czerwony stolik, karty... Istna szulernia!!!
Już miałam na nich nakrzyczeć, ale spostrzegłam że są w środku ciekawej rozgrywki
No w końcu każdemu się należy chwila relaksu z przyjaciółmi prawda? Więc i ja zasiadłam do gry
Kto ostatecznie wygrał zgadnijcie sami
12 komentarzy:
piękne lalki są i ciekawe pozdrawiam serdecznie ciekawie zrobione:)))
fajne dziecko kochane i super zrobione zdjęcia z grą w karty.
Nie ma to jak wesoła historyjka na dobry początek dnia:) Super zabawki.
Cudnie to zrobiłaś bardzo mi się podoba pozdrawiam cieplutko
Świetna opowieść, a szydełkowi bohaterowie wyszli Ci wspaniale!
Cudne wytworki
Jesteś Niesamowita :))) Stwierdzam ,śmiejąc się jeszcze w głos.Cudowna historia. cudowne prace.
Kochana chyba trochę oszukiwałaś .Taka karta Ci przyszła????
Szczęśliwa mina Kubusia jest przecudowna:)))
Pozdrawiam serdecznie
hehehe komiks nie z tej ziemi :D Lala i głód mega czad
pozdrawiam serdecznie
ciekawa rozgrywka,hmmmm......
lala ma nawet biały kołnierzyk....
w końcu coś mi się w blogerze naprawiło i mogłam dopisać Twojego bloga do listy
jupiii, chyba prezent od 3 Magów
fajniutkie wytwory:)
Dziękuję za odwiedziny i miły komentarz :-) - podziwiam cudne maskotki! Głód jest świetny!
Pozdrawiam
Cudna lala:) Ale tą historią to się ubawiłam przednio:)))))))))
Prześlij komentarz