Szyjootulacz szydełkowy nie do końca spełnia swoją funkcję, bo nie całkiem przylega do szyjki. Lepszy byłby robiony na drutach ściągaczem. Ostatnio robiłam na drutach z piętnaście lat temu, a to bardzo przydatna technika, więc postanowiłam się jej od nowa nauczyć. Wzięłam swoją ulubioną kolorowa włóczkę i próbuję. Oczka są krzywe jak nie wiem co, ale myslę że zdołam się nauczyć na tyle żeby zrobić szalik:-)
Dziękuję dziewczynom ze Spotkań Robótkowych Online za cenne rady w sprawie drutowania, czytelników również proszę o komentarze z poradami, każda mile widziana, bo jestem w tym zupełnie zielona!
Licznik 10 000 złapały dwie osoby, a ja miałam przygotowany tylko jeden "fajniejszy" prezent, więc dostanie go ta z dziewczyn która zgłosiła się pierwsza, druga otrzyma coś drobniejszego, ale też fajnego:-)
Nie wiem co się działo z bloggerem ale nie mogę dodawać komentarzy:/ Ani jako ja ani anonimowych://// Ktoś wie jak sobie z tym poradzić???
11 komentarzy:
w takim komplecie Kubusiowi zima nie straszna :)))Pozdrawiam :)
Super zimowa czapka i bardzo ładnie Kubusiowi w tym kolorze. Zimowy spacer dodaje zdrowych rumieńców. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
No wiesz "ładnemu we wszystkim ładnie". Ale czapeczka śliczna:))))Kiedyś też miałam problemy, takie jak Ty.Ale nie umiałam sobie z nimi poradzić, przeszły same.
Pozdrawiam serdecznie
Świetna sesja, świetny Model i świetna czapka:)
oj , nowy banerek, bardzo ładny
Kubuś, no słów brak ,przy takim uśmiechu, wygląda w czapie rewelacyjnie
Bardzo ładnie się u Ciebie pozmieniało, komplecik uroczy a model po prostu boski :) ja na drutach też nie robiłam wieki dopiero zaczynam sobie przypominać, widziałaś zresztą proste wzory na czapce i szalu, trzymam kciuki, próbuj dalej a z każdym kolejnym oczkiem bedzie szło lepiej, co do blogera to miałam ten sam problem ale po dwóch dniach samo sie naprawiło
Do twarzy mu w tej pięknej czapeczce-zima już mu nie straszna:)
Świetny komplet, a Twój synek jest wspaniały. ;-)
Co do rad, to na szydełku też można zrobić ściągacz i nie jest on wcale gorszy od tego drutowego.
Blogger? Zdarza się nie jednej z nas. Zawsze wtedy miałam wrażenie, że strona nie ładuje się do końca. Spróbuj użyć innej przeglądarki.
Pozdrawiam,
Kasia.
Fajna i praktyczna, bo podczas zabawy nie spadnie z glowy :-)
pozdrawiam -
- Ola
Blogger co jakiś czas ma swoje fochy i już. Jest gdzieś forum użytkowników bloggera i można tam trafić na całkiem sensowne rady, w każdym razie ja swój ówczesny problem rozwiązałam. Niestety nie pamiętam adresu, ale pewnie wrzucenie hasła 'blogger forum' wujkowi google da efekt;)
Nie wiem czy przyjmujesz wyróżnienia, ale zapraszam do mnie po jedno
Prześlij komentarz