Szopki krakowskie – bogato zdobione, wielowieżowe sceny o architekturze nawiązującej do zabytków Krakowa, przedstawiające misterium Bożego Narodzenia.
Czy słyszeliście o Krakowskich szopkach? Jeśli nie to wpiszcie w grafikę google to hasło i ustawcie ręce do łapania szczęki która Wam opadnie :D
Pierwszy raz usłyszałam o krakowskiej szopce jakieś 5 lat temu. Opowiedziała mi o nich moja przyjaciółka pani Jola - osoba która podsyciła we mnie miłość do rękodzieła i której bardzo wiele zawdzięczam. Pani Jola pracuje w Miejskim Ośrodku Kultury jako artysta plastyk. Zafascynowana szopkami krakowskimi postanowiła zrobić coś aby rozpowszechnić wiedzę o nich i podtrzymać tą przepiękną polsko-krakowską tradycję. Zorganizowała więc w MOK konkurs na wzór Konkursu organizowanego od roku 1937 przez Muzeum Historyczne Miasta Krakowa.
Oczywiście jako zagorzały rękodzielnik nie mogłam sobie odmówić wzięcia udziału w takim konkursie. Pochwalę się że już trzykrotnie moje szopki wygrywały (w tym małym konkursie, nie w tym krakowskim). Przedstawiam Wam oto szopkę którą zrobiłam w tym roku:
Miniaturyzacja u mnie trwa:D
Postacie z koralików
i zbliżenia na detale
13 komentarzy:
Talenty nad talentami, a szkopka prześliczna trzymam kciukasy
Podziwiam umiejętności i pomysły. Pozdrawiam:)
przesyłka dotarła, jestem totalnie zaskoczona, dziękuję i odezwę się na meila
i teraz wiem dlaczego opakowanie przesylki przypomina mi szopkę jak wyzej
sama szopka- jestem pod dużym wrażeniem,brawo, brawo, brawo
KonKata
KonKata ciesze się że niespodzianka się podobała:-)
Pytałaś w mailu jak zrobiłam włoski koralikowym postaciom - twarze i włosy sa malowane cieniutkim pędzelkiem:) Bardzo cieniutkim :D
WSPANIAŁA praca! Życzę sukcesu na konkursie.
Ale super!!!!!!Zdolna kobietka z Ciebie:)Pozdrawiam serdecznie:)
oj cienizna to musi być , z tego pendzelka
zlikwiduj sobie weryfikację obrazkową komentarzy
pozdrawiam
Dzięki KonKata, nie wiedziałam że mam tą weryfikację włączoną, niecierpię jej !
Niesamowita jest ta szopka. Ja przez pięć lat mieszkałam w Krakowie i dobrze wiem co to są szopki krakowskie. Wiele rożnych widziałam, ale takiej malutkiej piękności jeszcze nigdy . Prześliczna i te ludziki z główkami z perełek. Oj ja napatrzyć się nie mogę. Dziękuję za miłe słowa w odwiedziny w Zaciszu. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
jesteś szalona, a szopka cudo, te ludziki z koralików powalają:) Pięknista!!!
Twoja szopka powaliła mnei na kolana, ależ masz cierpliwość, te ludziki z koralików...te detale...
Cudna ta szopka jak i wszystkie prace:)Pozdrawiam
Śliczna :)
Prześlij komentarz