poniedziałek, 12 grudnia 2011

Zawitały Anioły 2011 - po kiermaszu

Tak jak obiecałam dziś będzie duża porcja zdjęć z kiermaszu. Nie zarobiłam zbyt wiele, szczerze mówiąc nawet nie zwróciły nam się pieniądze które wydałyśmy z siostrą na materiały :-( Na szczęście mamy jeszcze kilka zamówień to się nam wszystko zwróci.
Zrzędzę, zrzędzę, ale tak naprawdę to uwielbiam te moje jarmarki, wspaniale jest wyjść z domu, nasłuchać się pochwał od osób odwiedzających kiermasz, spotkać z ludźmi którzy mają równie pozytywnego robótkowego fioła:-D A oto fotorelacja:
Moja siostra na naszym wspólnym stoisku - ma na plecach 34-letnią chustę robioną przez naszą śp. Babcię


Stoisko Moniki




Stoisko Beaty




Stoisko Wiesi






Stoisko Tadzia







Stoisko Joli







6 komentarzy:

dudqa pisze...

Świetny kiermasz, trzymam kciuki by się wszystko udało po Twojej mysli

evejank.blogspot.com pisze...

Pięknie u Was na kiermaszu. Życzę udanej sprzedaży. Chusta babci naprawdę robi wrażenie

KasiaN pisze...

Ależ pięknie i kolorowo!

kasia pisze...

Wspaniała impreza:)Chusta po babci to niezwykła pamiątka,a Wasze stoiska pełne pięknych dzieł Waszych łapek i niezwykle kolorowe:)Pozdrawiam serdecznie:)

molcia pisze...

Piękne rzeczy uwielbiam takie kiermasze pozdrawiam cieplutko

Koraliki Beaty pisze...

sliczne rzeczy. szkoda, ze duzo osob, ktore maja pieniadz wola pojsc do hipermarketow i kupic masowki a nie takie slicznosci :) pozdrawiam