Jako że Anusia tez miała urodzinki to musiała dostać prezent - oczywiście zrobiłam jej coś sama;-)
Szydełkową czapeczkę:)
Rozpoczęłam od ażurowego prostego środka. Wzór ażuru wymyślałam w trakcie robienia.
Potem dorobiłam czerwone płateczki i czapka stała się kwiatuszkiem
Mój model nie do końca był zachwycony że żółta czapka zrobiła się tak dziewczęca
Na koniec dorobiłam jeszcze zielone listeczki i które pełnią rolę klapek na uszy
Ania ma mniejszą główkę od Kubusia i czapeczka jest troszeczkę za duża, ale nie na tyle żeby to jakoś przeszkadzało. A do jesieni będzie idealna.
6 komentarzy:
Śliczna czapeczka:) Bardzo mi przypomina czapeczkę, którą zrobiłam dla swojej najstarszej jak miała właśnie około roczku i tez była taka żółciutka :)
jest i cudna żółciutka czapeczka :) a mina Kubusia zabójcza!
o jejku...jaka smutna minka :(
polubi się z czapeczką na 100% bo jest śliczna :))
serdecznie pozdrawiam
Wszystkiego najlepszego dla Syneczka, dziękuję za komentarz.papa
Najbardziej mi się podoba niezadowolony Kubuś i już. Jest super.
O tak, mi się też najbardziej ta minka podoba - robi ją kiedy coś chce i nie dostaje tego w ciągu kilku sekund - cwaniaczek mały:-D
Prześlij komentarz