piątek, 18 marca 2011

Dwie Grażynki

Mała Lenka chciała mieć szydełkową laleczkę. Ucieszyłam się że mogę spełnić jej marzenie i tak powstała Grażynka:


Gotową Grażynkę zobaczyła mała Agatka i zapragnęła mieć podobną, ale ona woli zielony kolorek:


Zielona Grażynka została poddana surowej kontroli jakości przez mojego synka Kubusia:

Całkiem nieźle mamo, pokaż z bliska


Laluniu, daj buzi...



Ciekawe co masz pod spodem?





I do targania kudłyyyy!!!



Na szczęście lalka okazała się silna i dzielnie zniosła tortury;-)

1 komentarz:

Mata pisze...

Świetne te laleczki! A kontrola jakości widzę kompleksowa była ;)
P.S. Przystojnego masz synka :)