Dziś przedstawiam zdjęcia kilku prac mojego kolegi z Klubu - Tadeusza. Jest on najstarszy spośród nas, po przejściu na emeryturę zajął się rzeźbą w drewnie. Charakteryzuje się niezwykle pogodnym usposobieniem, jest zawsze skory do rozmów i żartów, wyraźnie widać to w jego rzeźbach.
Od dłuższego czasu mało mnie w blogowym świecie. Złożyły się na to różne czynniki - najpierw problemy techniczne, potem rodzinne, tragedie... Dodatkowo dostałam kilka uszczypliwych komentarzy od różnych osób, a przyjaciele zawsze mówili że jestem zbyt wrażliwa na krytykę. Nie zostało mi zbyt wiele zapału, ale ciągle mam nadzieję że radość z blogowania jeszcze wróci.
Tymczasem pozdrawiam gorąco z wdzięcznością tych którzy tu jeszcze zaglądają!
2 komentarze:
Coś mi się zdjęcia nie otwierają...
A jeśli chodzi o komentarze, to należy zachować do nich dystans, inaczej zwariować można.... Głowa do góry, blogowanie to przecież nie praca, to ma być przyjemność :)))
ten złśliwiec to pewnie zazdrości Ci twych umiejętności i chce cię zbić z pantałyku, nie daj się!!!
a rodzinne sprawy.... cóż przytulam...
rzeźby piękne!
Prześlij komentarz