Oboje z synkiem byliśmy fanami Adama Małysza, Kubuś zawsze oglądał ze mną skoki narciarskie. Niestety na benefis pana Adama nie mogliśmy pojechać, ale mój mały kibic dzielnie oddawał hołd Mistrzowi przed telewizorem. Dziękujemy panie Adamie za tyle sportowej radości!
poniedziałek, 28 marca 2011
Maki dla Agi
Zrobiłam koleżance bukiet maków. Miały być 3 rozwinięte kwiaty, pączek i makówka. Łodygi mają długość 35 - 37cm, średnica kwiatu to ok. 6cm, pączek długości 3,5cm, a makówka 3cm. Łodygi usztywniłam starannie ukrytym zielonym drucikiem, jest on również w kwiatach, pąkach i liściach, więc można je dowolnie ustawić
Giętka łodyga
Fajnie się prezentują w wazonie obok komputera, chyba i sobie sprawię taki bukiet:-)
Giętka łodyga
Fajnie się prezentują w wazonie obok komputera, chyba i sobie sprawię taki bukiet:-)
sobota, 26 marca 2011
Wisia pięknisia
Skończyłam Wisię! Lalka okazała się kobietą z charakterem, która przed pokazaniem się nabywcy zażądała kąpieli, fryzjera i makijażu - prawdziwa gwiazda :-) Na szczęście pozwoliła fotografować przygotowania;-)
Buciki
Wybieranie stroju
Ładna?
Włosy już chyba wyschły
Pora na podcięcie
Czesanie
Makijaż
I efekt końcowy
Wisia ma nadzieje że spodoba się Lence :-) A Lenka jej ;-)
Buciki
Wybieranie stroju
Ładna?
Włosy już chyba wyschły
Pora na podcięcie
Czesanie
Makijaż
I efekt końcowy
Wisia ma nadzieje że spodoba się Lence :-) A Lenka jej ;-)
niedziela, 20 marca 2011
Znowu zima... :-(
I znowu zima wróciła... Wczoraj miałam nad ranem piękne widoki z okien
Jednak ja zimy mam już serdecznie dosyć, więc z całych sił będę się starała wywołać lato.
Na początek magiczne zaklęcie Niech się staną maki :-)
To początek zamówienia na letni bukiet. Zamawiająca nie może się decydować który mak jest najładniejszy ;-)
Jednak ja zimy mam już serdecznie dosyć, więc z całych sił będę się starała wywołać lato.
Na początek magiczne zaklęcie Niech się staną maki :-)
To początek zamówienia na letni bukiet. Zamawiająca nie może się decydować który mak jest najładniejszy ;-)
piątek, 18 marca 2011
Dwie Grażynki
Mała Lenka chciała mieć szydełkową laleczkę. Ucieszyłam się że mogę spełnić jej marzenie i tak powstała Grażynka:
Zielona Grażynka została poddana surowej kontroli jakości przez mojego synka Kubusia:
Gotową Grażynkę zobaczyła mała Agatka i zapragnęła mieć podobną, ale ona woli zielony kolorek:
Całkiem nieźle mamo, pokaż z bliska
Laluniu, daj buzi...
Ciekawe co masz pod spodem?
I do targania kudłyyyy!!!
Na szczęście lalka okazała się silna i dzielnie zniosła tortury;-)
środa, 16 marca 2011
Butki
Robię też butki dla niemowlaczków:-) Synek rewelacyjnie w nich wyglądał na chrzcinach i rodzinnych spotkaniach;-)
wtorek, 15 marca 2011
Cyklon
Próbowałam zrobić kolczyk - muszelkę. Okazało się że nawet przy użyciu cieniowanych nici efekt jest raczej niezadowalający. Kombinowałam wiele razy, wreszcie wyszło coś fajnego, ale nie przypomina muszelki, raczej właśnie cyklon.
Fajnie wygląda kombinacja czarnego z kolorem:
Dwóch odcieni jednego koloru:
Patriotyczny też nieźle się prezentuje ;-):
sobota, 12 marca 2011
Lalka Wisia
Koleżanka zamówiła u mnie laleczki. Bardzo długo nie mogłam się do nich zabrać, leżała jedna jako ledwo rozpoczęta robótka, ostatnio jednak się zmobilizowałam. Dziś Wisia wygląda niczym po ciężkim wypadku:
Czeka ją jeszcze kilka operacji, myślę jednak że szybko dojdzie do siebie:-)
Czeka ją jeszcze kilka operacji, myślę jednak że szybko dojdzie do siebie:-)
Niezapominajki
"Niezapominajki, są to kwiatki z bajki
Rosną nad potoczkiem,
Patrzą żabim oczkiem"
Taka piosenkę śpiewała mi mama bardzo dawno temu. Cały czas próbuję wywołać wiosnę, skoro juz kwitną niezapominajki to najwyższa na nią pora!:-)
Koleżance bardzo się spodobały, i poprosiła o czaro - białe
Rosną nad potoczkiem,
Patrzą żabim oczkiem"
Taka piosenkę śpiewała mi mama bardzo dawno temu. Cały czas próbuję wywołać wiosnę, skoro juz kwitną niezapominajki to najwyższa na nią pora!:-)
Koleżance bardzo się spodobały, i poprosiła o czaro - białe
Cukier
Usłyszałam wczoraj paradoksalnie "gorzki" dowcip:
"Jestem z bogatej rodziny - słodzę dwie łyżeczki..."
Więc sama się postarałam o cukier - oto kolczyki które nazwałam kryształkami cukru;-)
"Jestem z bogatej rodziny - słodzę dwie łyżeczki..."
Więc sama się postarałam o cukier - oto kolczyki które nazwałam kryształkami cukru;-)
piątek, 11 marca 2011
Maki
Bardzo lubię szydełkowe kolczyki. Mimo że do lata jeszcze daleko, to u mnie zakwitły maki - czerwone i fioletowe;-)
Pierwszy post
Witam!
To moje pierwsze podejście do blogowania. Blog będzie poświęcony głównie szydełkowaniu i innym robótkom ręcznym. Największą pasją jest obecnie mój synek, na pewno nie zabraknie wpisów poświęconych jemu, a także rozmyślań o życiu i mojej nieco zakręconej filozofii, generalnie jednak zamierzam trzymać się nitek;-)
Ponieważ jest to mój pierwszy blog, proszę o wyrozumiałość, chętnie przyjmę konstruktywną krytykę, nie ukrywam jednak że pochwały mile widziane:-D
Przyjemnego czytania!
To moje pierwsze podejście do blogowania. Blog będzie poświęcony głównie szydełkowaniu i innym robótkom ręcznym. Największą pasją jest obecnie mój synek, na pewno nie zabraknie wpisów poświęconych jemu, a także rozmyślań o życiu i mojej nieco zakręconej filozofii, generalnie jednak zamierzam trzymać się nitek;-)
Ponieważ jest to mój pierwszy blog, proszę o wyrozumiałość, chętnie przyjmę konstruktywną krytykę, nie ukrywam jednak że pochwały mile widziane:-D
Przyjemnego czytania!
Subskrybuj:
Posty (Atom)