Dzisiejszy tytuł może być nieco mylący, no ale ile nazw można wymyślać dla podobnych wydarzeń: że byłam na stoisku ze swoimi przyjaciółmi z tytułowego Klubu? Tegoroczną majówkę spędziliśmy pod Zamkiem ogrodzienieckim w Podzamczu. Staliśmy 5 dni i... 5 dni lało... Nie rozwodzę się jednak nad tym, za to obdarzę Was większą ilością zdjęć naszego rękodzieła. Będą pisanki, szydełko, szyte ręcznie zabawki, kwiaty z krepiny, papierowa wiklina, kartki, malowanie, księgi pamiątkowe i dużo biżuterii:-]
Z wielką chęcią jeszcze wpadnę, tylko następnym razem nie zapomnij zamówić ładnej pogody ;-)
Spokojnego dnia!
9 komentarzy:
Widziałam na żywo :) byłam i podziwiałam :)
Świetne :D
cuda, cudeńka!!!
Było czym oczy nacieszyć:)
Było troszkę osób, nie mam pojęcia kto mi się tu chwali że był :-]
I tak się nie przyznam, bo mnie nie poznałaś :)
Ale ładnie Ci w tych krótkich włosach :D
No ładnie, to teraz będę się zastanawiać:) Wiesz że niepewność to najgorsza tortura??
Hihi zapewne nie zgadniesz :)
No raczej nie. Codziennie przez stoisko przewijały się dziesiątki osób, a ponieważ często stoję w naszej wiosce to przyzwyczajona jestem że większość twarzy jest znajoma a mało kto przystaje pogadać albo przynajmniej pozdrowić i przypomnieć się... A Ciebie musiałam już dawno nie widzieć, bo krótkie włosy noszę już pawie 2 lata ;-)
Może będziesz bogata skoro Cię nie poznałam:D
Pewności nie mam czy Cię wcześniej w krótkich nie widziałam :D
Następnym razem się miło przywitam :)
Prześlij komentarz